Czy w twojej szkole występuje zjawisko agresji ?
Tak
Nie


Czuj się bezpiecznie nie daj sie terroryzować
...szkolne korytarze umilkły wraz z dźwiękiem dzwonka. Ciszę przerywa prawie niesłyszalny szmer. Z głębi długiego holu wyłania się mała postać. Powoli zbliża się do zielonych drzwi, znajdujących się tuż obok wejścia do szkoły. Drobna rączka powoli sięga do klamki. Drzwi uchylają się i od gabinetu szkolnej pedagog wchodzi dziewczynka w poszarpanych spodniach i ze łzami w oczach. Wita się grzecznie, siada na wygodnym fotelu i zaczyna opowiadać. Pani pedagog słucha uważnie. Dziewczynka z trudem powstrzymując łzy, mówi, że została okradziona i pobita przez starszych kolegów. Zabrali jej telefon komórkowy i pieniądze, które miała przeznaczone na wycieczkę szkolna. "Spokojnie, powiedz tylko kto Ci to zrobił, a ja zajmę się resztą". W głosie pani słychać było stanowczość i ogromny spokój. Jednak przerażona dziewczynka nie chce wskazać sprawców. Boi się, że znów zrobią jej krzywdę...
Mija niecały tydzień, kiedy w progu tych samych drzwi zjawia się chłopiec z podbitym okiem - kolejna ofiara szkolnej szajki. Nieufny chłopak nie wskazuje sprawców. Błędne koło będzie toczyło się dalej, dopóki ktoś nie przełamie zmowy milczenia.

Przytoczona sytuacja doskonale obrazuje realia panujące w szkołach. Bohaterowie tych zajść zgłosili, że padli ofiarą przemocy, ale nie chcą wskazać winnych. Dlaczego ? Odpowiedź jest prosta. Strach przed ponownym pobiciem nie pozwolił im na szczerość. Takie zachowanie jest błędne, ale w pełni zrozumiałe.

Najczęstszą przyczyna agresywnych zachowań młodych ludzi jest chęć popisania się przed kolegami, pokazanie swojej siły i odwagi, dlatego też pobicia dokonywanie są przez kilka, lub w obecności kilku osób. Sprawcy często zastraszają swoje ofiary. Daje to gwarancję nietykalności. Przerażony człowiek nie chcąc narażać się na niebezpieczeństwo, kryje winowajców, w ten sposób przyczyniając się do krzywdy kolejnej ofiary. Poinformowana o zajściu pani dyrektor, pani pedagog czy policja będzie całkowicie bezradna wobec młodocianych sprawców. Dręczyciele wciąż będą czuli się bezkarni.

Troska o bliźnich, wyrzuty sumienia lub własne bezpieczeństwo powinny skłonić ofiary wszelkich przestępców do wskazania winnych. Każdy z nas ma prawo do spokojnego i bezpiecznego życia nie pozwólmy sobie tego odebrać !!!